Boże, Beata! Mateusz Gleń

Chyba wszyscy znają Mateusza Glenia. Ja, miałam okazje poznać go osobiście rok temu. Rozmawiałam z nim o tym, jak to się zaczęło. Okazało się, że czerpał przykład z życia, od takich prawdziwych ciotek, które zawsze mają swoje zdanie na każdy temat, mają swoje przywary i przyzwyczajenia, swoje powiedzonka, są zrzędliwe i  czasem bezpośrednie w wyrażaniu własnych poglądów. Taki jak na tik toku jest w realu, on ma to w sobie. Jak tylko usłyszałam, że napisał książkę, natychmiast zapragnęłam ja przeczytać.

Boże Beata!

 

W książce „Boże Beata” główną bohaterką, jak nie trudno się domyślić, jest Ta Jedna Ciotka. Ciotka postanawia odpocząć i udaje się na wywczas do Ciechocinka podreperować swoje zdrowie i odpocząć. Nie będzie jednak zbyt nudno, gdyż będzie musiała przeprowadzić śledztwo, poznając przy tym bardzo interesujące osoby.
Internetowa wersja Ciotki i postać książkowa są z sobą spójne, to zachowanie, cięte uwagi, powiedzonka sprawiają, że to osoba, którą każdy z  nas kiedyś spotkał. Szczera do bólu, z ciętym językiem, hipokrytka, prawdziwa gospodyni, troszcząca się o najbliższych. Jednocześnie pełna sprytu, bystra. To z czym się spotyka to woda na młyn dla niej, skłaniając ją do działań detektywistycznych. Książka ta jest pełna intryg, humoru, oparta na interesującej fabule, pojawi się również wątek romantyczny, ze sporą dawką ciętej riposty. To prawdziwa komedia z charyzmatyczną Ciotką w roli głównej`

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *