Jaś i Pusia u lekarza Wydawnictwo Martel recenzja

Wizyta u lekarza, dentysty, czy pobyt w
szpitalu nie należy do przyjemnych, a dla dzieci to istna gehenna. Nie raz idąc
do specjalisty musimy się nagimnastykować, natłumaczyć, nawyjaśniać maluchowi,
który płacze i za nic w świecie nie chce wejść do gabinetu. Świetne rozwiązane
tego problemu przygotowało #WydawnictwoMartel. 


Książeczka aktywizująca,
przedstawia misie Jasia i Pusię, tak lubiane przez dzieciaki, które odwiedzają
kolejno szpital, dentystę, laryngologa oraz okulistę. To krótkie, wesołe
historyjki przygotowane we wspaniały sposób. Tekst przeplata się rysunkami
pozwalając dziecku współtworzyć opowiadanie. To doskonały sposób oswojenia
dziecka ze służbą zdrowia, przygotowania do wizyty u lekarza i przedstawienia
tego, czego maluch może się spodziewać.


Książeczka stanowi jedną z części serii
opowiadającej przygody misiów Jasia i Pusi.

W świat mądrej zabawy ruszaj razem z nami!
Baw się z Jasiem, Pusią- małymi misiami.
Dowiedz się, co robią na wakacjach, w domu,
Gdy w kuchni chcą mamie przy śniadaniu pomóc.
Odwiedź wraz z misiami szpital i lekarza,
Bo chorować przecież każdemu się zdarza.
W wesołym miasteczku, w zoo i w małpim gaju
Przeżyj przygód wiele. Czuj się tam jak w
raju!
W książeczce obrazki zastępują słowa 
Spójrz więc na obrazek i … sprawa gotowa!

Comments

  1. MartaFlak

    Tego typu książeczki, były w moim dzieciństwie rajem dla mnie. Po prostu uwielbiałam! Myślę, że strzał w dziesiątkę, dla wielu dzieci. 🙂

    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
  2. pa2ul

    ja z moją jeżdże po lekarzach odkad miala 10 dni, aż do teraz i niby się powinna przyzwyczaić, ale nie lubi lekarzy i zawsze jakieś cyrki robi . taka książeczka by nam się przydała 🙂

    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
  3. Grafy w podróży

    Temat ciężki, rodzice od samego początku powinni mocno pracować z dzieckiem. Nie przerzucać swoich lęków, a nawet zachęcać i pokazywać same dobre strony takich wizyt. Taka książeczka na pewno jest dobrym narzędziem w tym trudnym programie. Nasz Maksik na razie z uśmiechem wchodzi do lekarza. Nie straszny mu zastrzyk, czy też pobranie krwi. Oby tak pozostało.

    1. Post
      Author
      Swiat Toli

      Masz rację, bo pokazywanie wszystkiego jako świetna zabawa, mija się z celem. Później dziecko jest rozczarowany i w przyszłości już tak łatwo nie uwierzy w nasze słowa.

    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
  4. Marta

    Te książeczki już nieraz nas uratowały w czasie wizyty u lekarza 🙂 A najlepiej sprawdzają się u dentysty, bo wtedy jest największa panika. Ale na szczęście mamy cudowną panią doktor i książeczki w zanadrzu, które zawsze uspokajają małą. Ostatnio mamy napięty kalendarz wizyt, także niedługo pewnie znów się przydadzą 🙂 Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *