Chyba wszyscy znają Mateusza Glenia. Ja, miałam okazje poznać go osobiście rok temu. Rozmawiałam z nim o tym, jak to się zaczęło. Okazało się, że czerpał przykład z życia, od takich prawdziwych ciotek, które zawsze mają swoje zdanie na każdy temat, mają swoje przywary i przyzwyczajenia, swoje powiedzonka, są zrzędliwe i czasem bezpośrednie w wyrażaniu własnych …