Codzienne życie nie jest łatwe. Mamy swoje nawyki i przyzwyczajenia. Trudno nam często zaakceptować zmiany. A co dopiero, gdy zderzamy się z całkiem nową rzeczywistością?!
Nasz bohater zderzył się z mega zmianą i to w momencie, gdy myślał, że spełnił swoje marzenie. Tolik ma swój upragniony dom w Hiszpani i wszystko wygląda, że to początek sielanki. Oj, jak bardzo się mylił. Właśnie wybucha wojna na Ukrainie i chcąc nie chcąc główny bohater musi wykazać się dobrocią serca i poddać się więzom rodzinnym. Przyjmuje więc pod swój dach niezłą ekipę: matkę, siostrę wraz z przyjaciółką, wujka, cioteczną babkę, a na dodatek koty i psa.
Cała menażeria sprawia, że życie naszego bohatera zmienia się w totalny chaos, a miało być tak pięknie 😊. Marudzenie, pouczenia, nie ma mowy o urządzeniu domu wedle własnych upodobań, a w miejscu fontanny pojawia się grządka z pomidorami. I tu pojawia się tytułowa drabina, drabina która jest drogą do pokoju, enklawy. Ale po co? Żeby się dowiedzieć musicie przeczytać sami 😊.
Mimo iż książka dotyka trudnych tematów, problemu emigracji, wojny, to czyta ją się bardzo dobrze. To pełna emocji, strachu, ale i humoru pozycja. Bardzo dobra kreacja bohaterów. Polecam!
Comments
Very nice post and straight to the point. I don’t know if this is in fact the best place to ask but do you people have any ideea where to hire some professional writers? Thank you 🙂