Dzisiaj o książka z serii Nierozłączki, czyli o sile przyjaźni. Wydawnictwo HarperKids wydało kolejne dwie części tej serii. Tym razem dziewczynki ratują świat, czyli trochę o ochronie środowiska oraz wydają gazetę.

Nierozłączki. Lilka i Pestka ratują świat

W szkole Lilki i Pestki ma mieć miejsce wieczór nauk przyrodniczych. Uczniowie z klasy pani Wesołej mają za zadanie znaleźć sposób na walkę z globalnym ociepleniem. Dzieci mają różne pomysły, niekoniecznie trafne, ale zawsze niezwykłe. Lilka i Pestka są zwariowanymi dziewczynkami, które chce zrobić dla ziemi co się da w kwestii ochrony środowiska. Bohaterki wiedzą, że dbanie o dobro naszej planty jest kluczowym w codziennym życiu. Oczywiście bywa też tak, że ich pomysły są niedorzeczne, ale to nic nie szkodzi, jest wesoło, a książkę czyta się z ogromną przyjemnością.

Nierozłączki. Lilka i Pestka wydają gazetę

Lilka i Pestka potrzebują trochę pieniędzy. Cel jest zaskakujący, przynajmniej dla mnie. Dziewczyny zbierają na dwa woreczki „niskotłuszczowego sera Belldeloon w małych porcjach specjalnie dla ciebie”. Wśród wielu pomysłów na zarobek rodzi się taki, który okazuje się wręcz idealnym – wydanie gazety. Trzeba tylko znaleźć jakieś ciekawe tematy z sąsiedztwa. A to dopiero początek sensacji, jeszcze ciekawiej zrobi się, gdy gazety trafią do rak czytelników. Czego nie można odmówić książce, to komizm sytuacyjny, na pewno będzie się z czego pośmiać. Książka uczy zasady, że trzeba być odpowiedzialnym, że trzeba zapracować na sukces, wtedy to, co osiągniemy bardziej szanujemy. Świetna lektura dla młodego czytelnika.

Polecam obie książki, które są wesołe, zabawne i mają pewne przesłania, tak ważne dla młodych ludzi, jak i oczywiście dla nas dorosłych.