Seria książek od Martyny Kwiatkowskiej

Książki to moja pasja i tą pasję chcę zaszczepić u moich dzieci. W naszych zasobach znajduje się wiele pozycji literackich, wybieranych pod różnym katem. Są takie mające walory edukacyjne, rozwijające wyobraźnię, spostrzegawczość, ale i przekazujące ważne informacje, czy pomagające wyjaśnić trudne sprawy.

Dziś o bardzo mądrej i wartościowej serii, jak na razie składającej się z czterech tytułów, których bohaterami jest trójka przyjaciół: Maciek, Dorcia i Tadek, spędzających wspólnie czas. To prawdziwi przyjaciele, pomagający sobie wzajemnie, wspierający się.

Autorką książek jest Martyna Kwiatkowska, współautorka bloga pojedztam.pl. 

Książki nie są zbyt grube, ale nie o ilość przecież chodzi, a o zawartość. Wydano je w twardej oprawie, na papierze kredowym, pięknie zilustrowano. Rysunki wyglądają jakby je ktoś namalował kredkami.

Części, które do tej pory się ukazały:

– „Kraina bez książek”
– „Kraina zrealizowanych marzeń”
– „Kraina dzielnych obozowiczów”
– „Kraina spadającej gwiazdy”

Książeczki napisano pięknym językiem, dostosowanym do poziomu dziecka.  Część dotycząca zaginionych książek wskazuje, jak duże znaczenie ma czytanie. Z kolejnej części dowiemy się, o czym marzą książkowi bohaterowie. Część trzecia na pewno zachęci każdego, małego czytelnika do bycia zuchem, a później harcerzem.  „Kraina spadającej gwiazdy” będzie idealną lekturą w okolicach świąt Bożego narodzenia, ale nie tylko wtedy.

To ciekawe historie, zachęcające do odwiedzin wielu miejsc i bycia harcerzem. Prawdziwe i przyjemne w odbiorze wciągną każdego, małego  czytelnika.

Książki znajdziecie TUTAJ.

Comments

  1. Miejska Pustelniczka

    … super, że powstają książki promujące harcerstwo … od lat jestem instruktorką ZHP i uważam, że dla dzieci i młodzieży jest to naprawdę godna polecenia forma rozwoju i spędzania wolnego czasu …

  2. AMN

    Fajne są te książeczki 😀 Właśnie pierwsze, na co zwróciłam uwagę były postaci. Pomyślałam, że są pokolorowane przez jakieś dziecko kredkami 😀

  3. Kinga

    Przypominają mi stare książki moich rodziców 🙂 tam też były podobne rysunki. Ale już wiem komu bede je mogła sprezentowac 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *