Jej sekret – recenzja

Widząc w zapowiedziach Wydawnictwa Albatros kolejna książkę Penelope Bloom musiałam ją przeczytać. Tym razem poznajemy Violet, przyjaciółkę Lilith z gorącej jogi. Violet jest marketingowcem prowadzącym własną działalność, szukającą nowych zleceń, gdyż jej dotychczasowa kariera nie rozwija się zbyt prężnie. Ma na wychowaniu kilkuletnią córeczkę Zoey. Jej były partner odszedł od nich. Postanawia jechać na targi książki, rozdać swoje ulotki, porozmawiać z ludźmi, mając nadzieję, że znajdzie klientów.  Na miejscu spotyka Petera Barnidge’a, autora bestsellerów, który delikatnie mówiąc, wyraził niechęć, że przedostała się do jego prywatnej strefy. Dziewczyna nie mogąc mu tego darować stara się zrobić wszystko, aby ten ją zatrudnił. Tak tez się dzieje.

Co jest tytułowym sekretem? W jaki sposób otrzymała pracę u znanego pisarza? Jak będzie przebiegała współpraca?

Książka jest częścią serii zabawnej, słodkiej i uroczej. Ta również jest lekka i przyjemna, zawierająca dawkę humoru, intrygi i namiętności. Idealna lektura na lato.

 

Comments

    1. Post
      Author
    1. Post
      Author
  1. Kinga

    Nie czytałam żadnej książki autrstwa pani Bloom. Książki kojarzę. Na tą chwilę nie mam czasu na nowe pozycje, bo nie wyrabiam z wydawnictwami 😁

  2. PrzebudzOna

    Jakże miło zostałam zaskoczona wchodząc na twój post. Książka zapowiada się bardzo ciekawie. Okładka nasunęła mi moją ulubiona książkę ”Diabeł Ubiera się u Prady”

Pozostaw odpowiedź Koralina Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *