O serii Jeżycjady słyszałam nie raz. Ba, nawet niektóre części przeczytałam i mogę śmiało powiedzieć, że są super! Ostatnio w moje ręce trafił opasły tom pt.: „Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę”. Jest to wydane w twardej oprawie, wspólne dzieło matki i córki. Dla fanów to nie lada gratka!
„Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę” to kompendium wiedzy na temat serii, miejsc, wydarzeń oraz jej bohaterów, ale nie tylko. Mamy możliwość podążać poznańskim szlakiem Jeżycami. Na początku znajdziemy mapę ulic Jeżycjady, na której zaznaczone są znane czytelnikom serii miejsca. Żeby było ciekawiej, te miejsca, istnieją naprawdę. Każde z nich opisano bardzo interesująco i uporządkowano alfabetycznie. Łącznie jest tu 135 haseł.
Nie tylko tekstem wypełniona jest książka, znajdują się tam również interesujące ilustracje, rękopisy oraz realne zdjęcia, a wszystko to na kredowym papierze.
Książka jest niesamowicie wciągająca. Co ciekawe, nie trzeba jej czytać strona po stronie. Można zacząć w każdym momencie opasłego tomiska. Świetnie przedstawiona rodzina Borejków.
Jeśli jesteście fanami Jeżycjady, serdecznie polecam tę ogromną księgę.
Comments
Musierowicz to ulubiona autorka wielu dziewczyn. Oj moje koleżanki szkolne zaczytywały się w książkach Musierowicz.
A ja nigdy nie słyszałam o tej serii. Nawet o autorce :/
Zdecydowanie przygody czytelnicze dla mojej córki, ona właśnie wpadła w tego typu przyjemności, sprawiają jej wiele frajdy. 🙂
Kiedyś czytałam, ale jakoś mi nie podeszło….
Jako nastolatka uwielbiałam Jeżycjadę, a zwłaszcza jej początkowe tomy. Niestety już nie mam swojej kolekcji, gdzieś się „posiała”… 🙁
Moją pożyczyła koleżanka i niestety poszła na stracenie, zapomniała oddać, a później przy przeprowadzce wyrzuciła…
Najpierw chcę skończyć Jeżycjadę. Czytałam ją kiedyś i planuję do niej wrócić.
Książki jak narkotyk
Totalnie wstyd się przyznać, ale akurat tej serii od Musierowicz nie czytałam. Może na starość warto to nadrobić 🙂
Nie wiem czemu, ale nigdy mnie Jeżycjada nawet nie zaciekawiła. Traktowałam ją jako „babską” literaturę, a w wieku, kiedy koleżanki czytywały ją, ja wolałam książki przygodowe.
A wiesz, ja nigdy nie słyszałam o tej autorce. Chętnie skorzystałabym z tej pozycji. Wydaje się być bardzo interesująca 🙂
Nie czytałam tej serii, choć wielokrotnie miałam możliwość. Nie skorzystałam i teraz żałuję. Mam te go nisko, dlatego wiem, że ominęła mnie masa wspaniałej lektury. No to jest do nadrobienia.
o samej jeżycjadzie słyszałam, nie miałam okazji czytać, ale mam zamiar się zabrać, nie wiedziałam, że jest do niej takie kompendium 😉
types of allergy pills best allergy medicine for rash do you need a prescription