Matematyka, u niejednej osoby wywołuje dreszcz na plecach. Ale dlaczego tak jest? Ano dlatego, że od początku nauki tego przedmiotu był przymus, obowiązek uczenia się. Co zrobić, żeby nasze dzieci nie czuły tego nacisku i z chęcią przyswajały nowe obszary matematyki? Propozycją jest nauka przez zabawę i taką ofertę daje nam Wydawnictwo Olesiejuk. To zbiór książek do nauki matematyki od najmłodszych lat. Składa się on z 9 książek o różnym poziomie trudności, począwszy od 0 na 3 klasie szkoły podstawowej kończąc. Da najmłodszych wydania są tekturowe, dzięki czemu nie ulegną tak szybkiemu zniszczeniu.
Zestaw 0 – 3 lata i ma oswoić maluszka z liczbami 1 – 5, co dla moich chłopaków było pryszczem J. Bardzo interesujące są wyciągane elementy oraz polecenia zachęcające dziecko do ruchu, robienia śmiesznych min czy zabaw kolorami. Drugi zestaw dotyczy dzieci w wieku 3 – 6 lat. Tu przedszkolak m.in. utrwali poznane liczby poprzez układanie różnych wzorów z warzywno – owocowych naklejek, może przećwiczyć przyimki miejsca podczas uzupełniania zadań, oraz zacznie pisać liczby, co dla mnie jest ważne, bo moje dzieci jeszcze nie potrafią pisać. Ostatnia część jest przeznaczona dla uczniów klas 1 – 3. Dziecko może własnoręcznie wyciąć i skleić figury przede wszystkim poćwiczy wyobraźnię przestrzenną. Poziom B to zakupy, gdzie dziecko zapozna się z bliżej paragonem, nauczy się dodawać w słupku, zagra w grę, a nawet dotknie zagadnienia kodowania. Poziom C to ułamki zwykłe. Autorka na podstawie produktów codziennego użytku przejrzyście wprowadza czytelnika w świat liczebników i mianowników.
Moje dzieci, mimo, że pięcioletnie, zajmowali się książeczkami po kolei, każda była interesująca, szczególnie, że te dla dzieci starszych mają ciekawe zadania rozwijające wyobraźnię i naklejki. Dzięki tej pomocy dydaktycznej dziecko może rozwijać swoje zainteresowanie matematykom poprzez zabawę, czyli przyjemnie. Książeczki zawierają także wskazówki dla rodziców, wskazując jak rozwijać kompetencje naszych pociech.
Comments
Sama zaczynałam od takich książeczek, bardzo fajnie się sprawdzają w odkrywaniu nowości i nauce
Moje dzieciaki uwielbiały zabawę z takimi książeczkami, chętnie po nie sięgały, przyjemna wprawka w matematyczne odkrywanie świata.
Nauka przez zabawę, nie ma lepszej metody, cieszy, że takie serie powstają. Pomysł na ksiązkowe prezenty podchwytuję.
Super, że teraz jest tak dużo pięknych i kolorowych książeczek pomocnych w nauce
super książeczki, idealne dla przedszkolaków
Nauka poprzez zabawę jest bardzo skuteczna. Fajna książka.
Może gdybym miała takie książeczki, jak byłam mała, to nie znienawidziłabym matematyki na całe życie. 🙂
Świetny pomysł aby z nauki zrobić zabawę 😁
Ale i tak chłopczyk na zdjęciu coś nie przekonany do tej matmy?… Jak idzie nauka?
Matematyka wcale nie jest taka straszna jak się wydaje. Nie słyszałam wcześniej o tych książkach, ale chyba zakupię je dla synka, chcę żeby polubił ten przedmiot tak samo jak lubiłam go ja. 🙂
Takie pomoce naukowe poprzez zabawę to super sprawa, ja sama nie lubiłam uczyć się tego przedmiotu, gdybym teraz miała takie książeczki wiem, że zdanie bym zmieniła 🙂 fajnie, że dzieciaki teraz mają takie książki.
Nauka przez zabawę zawsze jest super. Zwłaszcza, że za tym przedmiotem nie przepada większość uczniów.
Matematyka wcale nie jest zła, tylko właśnie najlepiej oswajać się z nią od najmłodszych lat 🙂